8 sie 2014

Zagadkowa niedziela

Mała Felicja ma głowę pełną pytań. W dodatku ma zmartwienie - Czy uda jej się znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania zanim dorośnie?... Na szczęście mała Felicja ma dziadka. Zupełnie wyjątkowego dziadka Ignaca. Dziadek Ignac nie zna odpowiedzi na wszystkie pytania Felicji (co więcej sam ma sporo pytań), ale za to ma przyjaciela! A ten jest barrrdzooo mądry i zna odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania świata! Gdy Felicje i dziadka nurtuje cośkolwiek, piszą list do Pana Przyjaciela dziadka i ZAWSZE dostają odpowiedź :)

"Drogi Przyjacielu mojego dziadka!
Czy to możliwe, żeby jakakolwiek istota nie jadła przez kilka miesięcy?
Nic? Kompletnie?
Nawet jak jest duża, zielona i ma smutne oczy?
Felka

List pojawił się szybciej niż zwykle. To dobrze, ponieważ dziadek i Felka czekali na niego bardziej niż zwykle. Powoli pojawiały się litery, a z każdą z nich coraz szersze uśmiechy na twarzach dziewczynki i dziadka."
                                                                             Stoparczyk K., Zagadkowa Niedziela


Książeczkę czyta się jednym tchem. Ciekawe odpowiedzi na równie ciekawe pytania :) Bardzo polecamy!







Stoparczyk K., Zagadkowa niedziela

7 sie 2014

Alan Alexander Milne

Alan Alexander Milne.
Autor najsłynniejszego misia świata - Kubusia Puchatka, ale nie tylko... autor wielu wierszy, których zbiór został opublikowany pod nazwą "Kiedy byliśmy bardzo młodzi". Wiersze poruszają brakiem dosłowności przekazu i prostotą.

"Miś, który ćwiczyć nie stara się,
Robi się coraz grubszy w pasie.
Nasz Miś jest niski i tłuściutki –
Oto są braku ruchu skutki."



Na szczególną uwagę zasługują ilustracje Ernesta H. Sheparda, angielskiego malarza. Autora oryginalnych ilustracji również do "Kubusia Puchatka" oraz "O czym szumią wierzby"



A.A. Milne, Kiedy byliśmy bardzo młodzi



5 sie 2014

naciśnij mnie!

Herve Tullet.
Książki tego francuskiego pisarza błyskawicznie stały się międzynarodowym hitem. Zaczęło się od "naciśnij mnie". Książki nie da się porównać z innymi dostępnymi (i znanymi mi) tytułami na rynku. Wytycza ona nową jakość książek interaktywnych dla dzieci. Oryginalna, zabawna, oszczędna w słowa i ilustracje... hmm... genialna. Strasznie żałuję, że nie była ona moim pomysłem... bo czuję, że zupełnie spokojnie mogłaby nim być... Wskazała mi jednak kierunek tworzenia książek dla dzieci - oszczędność w słowach i obrazkach, przy genialnym przekazie... Po " naciśnij mnie" pojawiły się kolejne pozycje autora. W ostatnim czasie stałyśmy się szczęśliwymi posiadaczkami książeczki pt "kolory". Być może nie jest ona już tak zaskakująca w swojej formie, ale również ciekawa i tym razem z większym naciskiem na walory edukacyjne.
Dodam, że "naciśnij mnie" w polskim wydaniu jest książką dwujęzyczną - francusko polską.
Lektura Tulleta OBOWIĄZKOWA!





Tullet H., Naciśnij mnie


Tullet H., Kolory






Polecam:
http://babaryba.pl/sklep/


4 sie 2014

Pan Pierdziołka... czyli niekoniecznie grzeczne wierszyki

Prawdą znaną nie od dziś jest, że dzieci najchętniej uczą się wierszyków "niegrzecznych". Takich, przy których dorośli się śmieją do łez albo przeciwnie - z dezaprobatą karcą słowem malca. Pierdziołki to nie współcześnie wymyślone rymy, lecz te znane z dzieciństwa rodziców i dziadków. Nie wszystkie nadają się dla przedszkolaków, ale dla szkolniaków i nieco starszych jak najbardziej. Myślę, że wszystkie pokolenia chętnie sięgną po tą lekturę. Dodatkowo najmłodsi chętnie uczą się zawartych w książce rymowanek. Nauka przez zabawę przy akompaniamencie śmiechu słuchaczy - Polecamy ;).


"Kazimierz Wielki wszedł do butelki.
Najadł się grochu,
pierdział po trochu.
Najadł się masła,
dupa mu trzasła."

"Posadzili bacę nad brzegiem Dunajca,
Za pomocą kosy obcięli mu... włosy,
Posadzili bacę na kamieni kupę,
Obchodzili wkoło, całowali w... czoło."
 
"Siedzi ptaszek na drzewie
I ludziom się dziwuje,
Że najmędrszy z nich nie wie,
Gdzie się szczęście znajduje".

"Tylko mleczna margaryna
Zrobi z Ciebie Gagarina
1,2,3
Gagarinem będziesz ty."

Wyd. Zysk i S-ka, "Sny i Tobołki Pana Pierdziołki"










wyd. Zysk i S-ka, "Sny i tobołki Pana Pierdziołki"


22 lip 2014

Basia.

Basi nie kupiłam. Na Basię się wymieniłam. Pożyczyłam Piaskowego Wilka za 3 odcinki Basi. Szczerze powiedziawszy Basia nie od razu przypadła mi do gustu. Chyba chodziło o oprawę graficzną tej serii. Nie zachęciła mnie do zakupu, czy chociaż do przejrzenia. Ze skruchą przyznaję, że to był błąd. Alicja pokochała Basię od pierwszych zdań. Obecnie książki czytane były wielokrotnie i nie zapowiada się, by był to koniec...

Mała Basia staje się idealną przyjaciółką współczesnej dziewczynki. Miewa zwyczajne problemy małego dziecka i uczy się jak sobie z nimi radzić. Basia nie jest idealna pod żadnym względem i chyba to jest jej największą zaletą. Miewa humorki, sprzecza się z rodzicami i rodzeństwem, bałagani i czasem ma "lenia". Basia nie lubi się nudzić i robić nuuudnych rzeczy przez co zaskakuje swoimi pomysłami. Basia chodzi do dentysty, przedszkola i jeździ na biwaki. Każda książeczka porusza inną ważną dla Basi kwestię. Polecam!


Stanecka Z., Oklejak M., "Basia i dentysta"

Stanecka Z., Oklejak M., "Basia i plac zabaw"