Kupując "Kolorową gramatykę" poczyniłam inwestycje w wysokości 15 pln + koszt wysyłki (wygrana aukcja na znanym portalu aukcyjnym). Kto wie, może za parę lat książka będzie warta kilka zer więcej... ;)
Ilustracje. Przyznam, że przy wyborze książek w dużym stopniu kieruję się szatą graficzną. Przeczytałam ostatnio, że jeśli wydawnictwo jest w stanie zainwestować w dobrego autora, to inwestuje również w dobrego ilustratora. Uznałam powyższą tezę za wielce prawdopodobną. "Kolorowa gramatyka" prócz treści, może pochwalić się również ciekawą szatą graficzną.
Pisarski Roman, "Kolorowa gramatyka"
Wydanie pierwsze z 1962r. kosztowało mnie 15pln.
Biuro wydawnicze "Ruch"
Ilustracje: Barbara Sieroszewska Borowska
...a teraz fragment "kolorowej gramatyki"... trudno było mi zdecydować co tu wybrać... ostatecznie padło na tajemniczą... zagadkę....
Roman Pisarski "ZAGADKA"
"Był młody Janek i stary Jan,
był pełny kubek i pusty dzban,
był biały dzionek i czarna noc,
był gładki obrus i szorstki koc,
był krótki sznurek i długi sznur,
był mały murek i wielki mur,
był prosty nosek i krzywy nos,
był gruby warkocz i cienki włos,
był prawy bucik i lewy but,
był gorzki piołun i słodki miód,
był słaby rzemyk i mocny pas,
był lekki kamyk i ciężki głaz,
był tłusty rosół i chudy gnat,
był brzydki badyl i ładny kwiat,
był jasny obłok i ciemny cień,
był mądry uczeń i ...jaki leń?"
Pisarski R. "Kolorowa gramatyka"