Cześć,
Mam na imię Kasia i jestem mamą niezwykle żywiołowej 3latki. Spośród wielu zainteresowań mojej córeczki, wyraźnie najważniejsza jest książeczka. Czytam ja, czyta tata, najwięcej babcie, czasem dziadkowie, a sporadycznie goszczące u nas ciocie. Alicja również czyta, oczywiście ma na to własny sposób - po prostu opisuje ilustracje...można? Można! Jej czytanie zmienia bajki w zupełnie nowe, niesamowite historie, może kiedyś jedną z nich opisze...w swojej książeczce dla dzieci...
Na tym blogu chciałabym podzielić się z rodzicami, babciami, dziadkami i wszystkimi zainteresowanymi swoimi spostrzeżeniami odnośnie literatury dziecięcej. Opowiem, które książeczki najbardziej lubię ja, które tata, a które Ala i dlaczego (babcie z reguły wszystko czytają z przyjemnością, o co prosi wnuczka, chyba że czytają to samo po raz dziesiąty). Mam kilka pomysłów na urozmaicenie treści tej strony i nie zawaham się ich zrealizować.
Zapraszam nie tylko do śledzenia, ale również do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz