Dla Pani było to tak bardzo oczywiste, że dziecko zasypia przed telewizorem, jak dla mnie nie do pomyślenia...
Wierzę, że czytanie dzieciom nie tylko rozwija ich wyobraźnię, ale także pomaga zrozumieć świat, samych siebie... W naszym przypadku często pojawiającym się epizodem podczas wieczornego czytania, jest charakterystyczne przerywanie przez Alę słowami "czekaj, czekaj!" i tu pojawia się pytanie, prośba wyjaśnienia słowa w bajce lub sytuacji, która nie jest dla mojego małego geniusza oczywista. Nierzadko moją każdą kolejną odpowiedź kończy doskonale znane rodzicom pytanie "dlaczego?"...i tak usypianie trwa nieco dłużej... Nie zawsze jest łatwo, często moja cierpliwość zostaje wystawiona na poważną próbę... w takich momentach staram się nie zapominać o efekcie... gdy słyszę, jak moja niespełna trzyletnia córka potrafi jasno wyjaśnić szereg zjawisk, jestem z niej barrdzoooo dumna....
Telewizja TAK. Ale nie zastąpi ona wspólnego czytania.
Aby zachęcić rodziców do czytania dzieciom powstała kampania społeczna "Pierwsza Książka Mojego Dziecka". W grudniu 2013r., do tych szpitali położniczych w Polsce, które zgodziły się wziąć udział w akcji, młodym mamom wraz z wyprawką, zostały przekazane książeczki. Książeczek nie można kupić, ale można bezpłatnie zaopatrzyć się w e-booka, zachęcam!
Oto link:
http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/pkmd
...i fragment wstępu...
http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/ckfinder_pliki/files/PKMD/PKMD%20horizontal.pdf |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz