4 sie 2014

Pan Pierdziołka... czyli niekoniecznie grzeczne wierszyki

Prawdą znaną nie od dziś jest, że dzieci najchętniej uczą się wierszyków "niegrzecznych". Takich, przy których dorośli się śmieją do łez albo przeciwnie - z dezaprobatą karcą słowem malca. Pierdziołki to nie współcześnie wymyślone rymy, lecz te znane z dzieciństwa rodziców i dziadków. Nie wszystkie nadają się dla przedszkolaków, ale dla szkolniaków i nieco starszych jak najbardziej. Myślę, że wszystkie pokolenia chętnie sięgną po tą lekturę. Dodatkowo najmłodsi chętnie uczą się zawartych w książce rymowanek. Nauka przez zabawę przy akompaniamencie śmiechu słuchaczy - Polecamy ;).


"Kazimierz Wielki wszedł do butelki.
Najadł się grochu,
pierdział po trochu.
Najadł się masła,
dupa mu trzasła."

"Posadzili bacę nad brzegiem Dunajca,
Za pomocą kosy obcięli mu... włosy,
Posadzili bacę na kamieni kupę,
Obchodzili wkoło, całowali w... czoło."
 
"Siedzi ptaszek na drzewie
I ludziom się dziwuje,
Że najmędrszy z nich nie wie,
Gdzie się szczęście znajduje".

"Tylko mleczna margaryna
Zrobi z Ciebie Gagarina
1,2,3
Gagarinem będziesz ty."

Wyd. Zysk i S-ka, "Sny i Tobołki Pana Pierdziołki"










wyd. Zysk i S-ka, "Sny i tobołki Pana Pierdziołki"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz